piątek, 28 września 2012

Ludzie to chamy

„Bo wiesz, ludzie to chamy są, serio. Wiesz niby takie mądre, niby takie światowe, wielkie damy (wymowne przewrócenie oczami, bo zobrazować swój stosunek do „wielkich dam”) a śmieci do lasu wywożą. No ja Ci mówię, nie rozumiem, jak tak można. Ja bym tak nie mogła” - powiedziała rzucając na ziemię opakowanie po gumie do żucia.
Przemilczałam, spojrzałam wymownie w ślad za spadającym sreberkiem.
Popatrzyła zdziwiona: "Bo wiesz tutaj nigdzie kosza nie ma, a jeden papierek to przecież nie śmieci" 
Niech jej będzie, ważne, ze poniosła i schowała. Może nie wyrzuciła po drodze.

wtorek, 18 września 2012

Miło mi, że hej

Dostałam od Baby ze wsi takie oto wyróżnienie
jest mi niezmiernie miło, że pomimo mojego krótkiego blogowego życia, ktoś mnie zauważył i tu zagląda.
Ten blog miał dawać upust moim emocjom, takie trochę poukładanie życia, a jednak ktoś to czyta i komentuje, no fajne to ;-)
Dziękuję

A teraz zasady zabawy
osoba wyróżniona powinna:
 - nominować 15 blogów
- poinformować wybrańców o wyróżnieniu
 - zdradzić 7 faktów o sobie
- zawiesić nagrodę na swoim blogu

7 faktów o mnie:
1. uwielbiam cmentarze, szczególnie w późnojesienne wieczory; cmentarze mnie wyciszają, uspokajają, pozwalają spojrzeć w głąb siebie;
2. boję się kolorów i wzorów w urządzaniu; bardzo podobają mi się zestawienia meblowo-dekoracyjne na blogach, przez swój strach, sama będę miała dom urządzony zachowawczo, chociaż marzy mi się przytulne gniazdko;
3. nie lubię zmian, bardzo nie lubię, chociaż później stwierdzam, ze zmieniło się na lepsze sama myśl o zmianie wzbudza we mnie panikę, od fryzjera ZAWSZE wychodzę płacząc;
4. chciałabym być kurą domową, pichcić, upiększać dom, dziergać, szyć, haftować, uprawiać ogródek, żeby moje dzieci (mam nadzieję, ze będą) wracały do domu czekającego na nie z obiadem, domu pachnącego domem ;
5. kocham jesień, to moja poro roku, dla mnie najpiękniejsza, najbardziej kolorowa, nawet kolekcje ubrań na jesień, najbardziej mi odpowiadaj;
6. jestem dumna z mojego Męża, nie wyobrażam sobie życia bez niego i wiecznie się o niego martwię;
7. nigdy nie nauczyłam się palić papierosów, teraz jestem zadowolona z tego faktu, ale kiedyś było mi z tym okropnie, że nie mogę dopasować się się rówieśników.

Do dalszej zabawy nominuję:
Kaz,
Dark Raven,
Pani Domu,
Magnolia
Malach
Bernadetta
Beata
Bubisa
Ada
Ania.mania za blog http://prawdyludowe.blogspot.com/ i http://domnaogrodowej.blogspot.com/
Ewa
Madzia
Mamamisia
Mnemosyne 
Jaga

Za to że na ich blogach odnajduję cząstkę siebie, za to, ze dają inspirację lub kopa do dalszego życia. Ogólnie za to, że je lubię.
Lubię też inne oczywiście, ale one już zasypane wyróżnianiami, lub w tego typu zabawach nie biorą udziału.
Tak na prawdę polubiłam blogowe życie ;-)

wtorek, 11 września 2012

Wpadłam...

Wpadłam w urządzanie domu. Jenyyyyyyy ile pierdułek trzeba wybrać, straszne.
Szczególnie gdy chce się mieć praktycznie i ładnie, a ktoś (czyt. ja) boi się kolorów. Później się wchodzi na blogi i się choruje, bo u innych tak pięknie. I wtedy cała stworzona przeze mnie koncepcja, która wydawała się idealna, wali się na łeb i szyję.

Na dzień dzisiejszy mamy zamówione drzwi (zdjęcie ze strony producenta http://www.drzwi-niemiec.pl/l/pl/drzwi_wewnetrzne/w27a)

oraz gres na podłogę do kuchni i przedpokoju (zdjęcie ze strony producenta http://www.paradyz.com/Collection/living-room/lensitile)

Prawda, że szału nie ma, że za dużo to my nie nawybieraliśmy ;-)


W sprawie odzyskania pieniędzy za lodówkę
policja powiadomiona, niestety okazało się, ze to grubsza sprawa. Właściciel ma kilka sklepów-krzaków, więc nie spodziewamy się odzyskania pieniędzy.
Nauczka na przyszłość dość bolesna, no ale...

Wracam do oglądania płytek na ścianę w kuchni ;-)
Będzie pięknie, będzie pięknie