tag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post2041179532316348358..comments2023-10-07T09:44:26.567+02:00Comments on Pragmatyk na wsi sielskiej: SzczęścieMartekhttp://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-83122189485750331742013-10-14T16:56:06.470+02:002013-10-14T16:56:06.470+02:00Zgadzam się z Brunicą - i też życzę im, żeby doroś...Zgadzam się z Brunicą - i też życzę im, żeby dorośli, zanim pojawi się dziecko. Jak ma ktoś cierpieć, niech to nie będzie nikt poza nimi.<br />Oni sami sobie wymyślili takie życie, ale wciąganie w to dziecka to już inna bajka, a ona nie może wiedzieć, jak się zachowa goniona hormonami w ciąży i czy jednak nie zażąda, żeby on odszedł od żony do niej.<br />Nie znoszę takich układów, mimo wszystko uważam, że ten facet robi większą krzywdę - bo obu kobietom.iwnowahttps://www.blogger.com/profile/03844384860444221283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-68218776542484003302013-10-12T00:08:11.323+02:002013-10-12T00:08:11.323+02:00Ania słuszne spostrzeżenia. Ja nie wierzę w gadani...Ania słuszne spostrzeżenia. Ja nie wierzę w gadanie "jadę do domu, bo dzieci" a w domu co? śpi na kanapie w imię miłości do drugiej czy normalnie dzieli łóżko z żoną? Dla mnie zdrada jest pod tym względem aktem niewybaczalnym. Nie zniosłabym myśli, że mój mąż był dzień czy dwa temu z inną kobietą, cholera wie co z nią robił, a teraz tymi samymi ustami, tymi samymi rękami dotyka mnie czy naszego syna. Nie zniosłabym tego, brzydziłabym się na maksa.Dark Ravenhttps://www.blogger.com/profile/17088408120405481784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-76202704286981362672013-10-10T09:53:19.267+02:002013-10-10T09:53:19.267+02:00To prawda. Może kiedyś dorosną, zanim dziecko się ...To prawda. Może kiedyś dorosną, zanim dziecko się pojawi :-)Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-81679290311226457232013-10-10T09:52:11.176+02:002013-10-10T09:52:11.176+02:00Masz rację, tu chyba dobrego wyjścia nie ma, Jakby...Masz rację, tu chyba dobrego wyjścia nie ma, Jakby wpadać coraz głębiej w jakiś dół, na razie podziwiając kolorowe etapy kolejnych głębokościMartekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-72476259149779372322013-10-10T01:40:53.098+02:002013-10-10T01:40:53.098+02:00Tak naprawdę, to oboje są mentalnymi dziećmi.
Ona ...Tak naprawdę, to oboje są mentalnymi dziećmi.<br />Ona - bo ma potrzebę, którą stara się zaspokoić, nie zwracając uwagi na ofiary swojego postępowania.<br />On - bo nie potrafi dokonać wyboru, i wziąć na swoje barki odpowiedzialność za swoje postępowanie.<br />Pozostaje współczuć dziecku.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-5002242618754714002013-10-09T12:59:09.430+02:002013-10-09T12:59:09.430+02:00Mam znajomą. Facet wojskowy, żona w W, znajoma w G...Mam znajomą. Facet wojskowy, żona w W, znajoma w G. Dwoje dzieci w W i maluszek w G. Od początku bardzo sceptycznie podchodziłam do deklaracji znajomej, że tak jest dobrze, że ma weekendy dla siebie (bo facet jechał do rodziny), że on bardzo kocha i ją i Malucha, że tam to tylko do dzieci jedzie (rozwieść się nie może bo mieszkanie służbowe w którym mieszka rodzina by stracił).<br />Nie wierzyłam, bo co to za święta - zawsze bez niego, wakacje - bez niego, dziecko chore w weekend - trzeba sobie samemu radzić. Sytuacji gdy boli, że tej drugiej osoby nie ma, choć powinna być jest bez liku. I tych deklaracji starczyło na dwa lata. Jedynym efektem tego chorego związku jest dziecko, które nie ma szans na spędzanie wakacji z ojcem i poznanie swojego rodzeństwa (mieszkającego gdzieś w W.)<br />Czy to jest szczęście?ania.maniahttps://www.blogger.com/profile/06398285198806758871noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-31154551770913258452013-10-08T14:42:12.831+02:002013-10-08T14:42:12.831+02:00Ja myślę, że i Dziewczynie wygodne się wydaje taki...Ja myślę, że i Dziewczynie wygodne się wydaje takie życie, jest wolna, nie trzeba się deklarować, a mimo to czuje się kochana :-) Prawdą jest, że dobrze nie musieć być w takiej sytuacji :-)Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-77509701900866693352013-10-08T14:40:27.017+02:002013-10-08T14:40:27.017+02:00Pewnie tak, taki słodko-gorzki smak. Z jednej stro...Pewnie tak, taki słodko-gorzki smak. Z jednej strony te wykradzione chwile z drugiej wizja tamtej. Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-41073320112156036132013-10-08T14:39:34.064+02:002013-10-08T14:39:34.064+02:00to prawda, ale czy On ze żoną są szczęśliwi, skoro...to prawda, ale czy On ze żoną są szczęśliwi, skoro nie może/nie chce zostawić Dziewczyny? Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-62383329504106658622013-10-08T14:38:01.419+02:002013-10-08T14:38:01.419+02:00dobrze mieć zasady i nie dać się złamać mimo wszys...dobrze mieć zasady i nie dać się złamać mimo wszystko, żeby jeszcze serce też tak uważało, z drugiej strony pewnie po to mamy rozum Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-34187869091801123232013-10-08T14:36:34.694+02:002013-10-08T14:36:34.694+02:00ano nie powinno się ano nie powinno się Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-54747018682298861142013-10-08T14:36:21.790+02:002013-10-08T14:36:21.790+02:00ja też ;-)ja też ;-)Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-20592981357813890092013-10-08T14:33:46.447+02:002013-10-08T14:33:46.447+02:00To prawda, bo w sumie czy można mieć dobre zdanie ...To prawda, bo w sumie czy można mieć dobre zdanie o człowieku, który zdradza, kłamie, oszukuje (w tym wypadku swoją żonę). Zgadzam się z Niebieską, że mimo najszczerszych chęci nie da się być matką i ojcem jednocześnie. Facet ma zdecydowanie inną konstrukcję psychiczną niż kobieta.Dark Ravenhttps://www.blogger.com/profile/17088408120405481784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-60234605137277386222013-10-08T14:29:51.754+02:002013-10-08T14:29:51.754+02:00oj to prawda, serce nie ma nic wspólnego z racjona...oj to prawda, serce nie ma nic wspólnego z racjonalnością Martekhttps://www.blogger.com/profile/12112751098728329890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-51318373643927910582013-10-08T13:33:53.180+02:002013-10-08T13:33:53.180+02:00Popieram wszystkie odpowiedzi, ze nie wolno budowa...Popieram wszystkie odpowiedzi, ze nie wolno budować szczęścia na czyimś nieszczęściu itd. ale zastanawiam się tez, czy chciałabym aby ktoś taki był ojcem dla mojego dziecka, pomimo tykającego zegara? Człowieka który sam jeszcze ma mentalność dziecka? Chyba musiałabym w 100% pewna, ze ja sama będę mogła temu dziecku zapewnić wszystko i umieć mu wystarczyć i za matkę i za ojca- a tak się raczej nie da. Wiec nie wiem...Ciesze się, ze nie muszę się nad tym tak realnie zastanawiać i sytuacja nie dotyczy mnie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10674629991622532651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-59810219283048290412013-10-08T11:22:11.762+02:002013-10-08T11:22:11.762+02:00Dziewczyny powiedziały już wszystko ... Coraz częś...Dziewczyny powiedziały już wszystko ... Coraz częściej takie sytuacje się zdarzają. Nie wiem czy szczęście budowane na czyimś nieszczęściu ma jakikolwiek smak? Chyba tylko goryczy.ania.maniahttps://www.blogger.com/profile/06398285198806758871noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-82561227933352430702013-10-07T23:14:16.575+02:002013-10-07T23:14:16.575+02:00Trudno budować szczęście na cudzym nieszczęściu, t...Trudno budować szczęście na cudzym nieszczęściu, trudno być "tą drugą". Myślę, że żyć chwilą i nie patrzeć na innych można tylko wtedy, gdy jesteśmy we dwoje, dla siebie, nie krzywdzimy innych, nie niszczymy komuś życia, marzeń. W tej sytuacji, którą opisujesz myślę, że trzeba patrzeć na konsekwencje, że trzeba mieć świadomość przyszłości, brać pod uwagę ile się zmieni, myślę, że miłość miłością, ale pewnego postępowania nic nie usprawiedliwia. Ktoś komuś przysięgał już miłość i wierność i uczciwość małżeńską czy to w obliczu Boga czy pracownika USC, ale tak czy owak przy świadkach, przy rodzinie, coś deklarował, coś obiecywał. To jest w pewnym sensie branie odpowiedzialności za drugiego człowieka, nie można sobie ot tak odskoczyć na bok, bo nie będzie zobowiązań. Kłamstwo ma krótkie nogi, a zdrada pozostaje zdradą czy odbyła się raz czy trwa latami to nadal oszustwo. Dark Ravenhttps://www.blogger.com/profile/17088408120405481784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-84762908623538366682013-10-07T19:41:16.091+02:002013-10-07T19:41:16.091+02:00Klarka ma rację, żaden rozsądek, żadne argumenty d...Klarka ma rację, żaden rozsądek, żadne argumenty dla świeżo zakochanej osoby nie trafią. Że krzywdzi, że coś może stracić. Potem kiedy pierwsze zaćmienie przechodzi przychodzą refleksje. Też jestem zdania, że nie można budować swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu i tego się w życiu trzymam. Do tej pory mi się udawało wytrwać w tym postanowieniu. Maszaikaszahttps://www.blogger.com/profile/17181663015527046474noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-54295164551311988072013-10-07T16:46:46.903+02:002013-10-07T16:46:46.903+02:00szczęścia się nie buduje na czyimś nieszczęściu .....szczęścia się nie buduje na czyimś nieszczęściu ... choćby nie wiem co!martuchnajhttps://www.blogger.com/profile/04772962481692094664noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-89431943364300749702013-10-07T13:49:10.698+02:002013-10-07T13:49:10.698+02:00Absolutnie zgadzam sie z Klarka. Absolutnie zgadzam sie z Klarka. Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1909531818799182578.post-63662742882742752322013-10-07T11:59:41.207+02:002013-10-07T11:59:41.207+02:00tu się muszę nawymądrzać. Miłości nie wytłumaczysz...tu się muszę nawymądrzać. Miłości nie wytłumaczysz, to choroba a człowiek zakochany nie myśli racjonalnie, nie analizuje i nie kalkuluje. Jedno jest pewne - w trójkącie zawsze będzie i miłość, i krzywda, i zdrada i oszustwo. Miejsca na szczęście, jak widać, niewiele.Klarka Mrozekhttps://www.blogger.com/profile/14875006152025252236noreply@blogger.com