Przede wszystkim o Ikei. Dziewczyna kocha Ikeę, bez wzajemności jednak, Dziewczyna poprosiła Pana od Ikei o katalog, Pan obiecał, Dziewczyna już miesiąc czeka...
Zły los oddzielił je 245 km - a więc około 4 godzin jazdy, zakupy będą utrudnione, co oczywiście nie znaczy, ze nie możliwe
Dziewczyna marzy także, żeby nikt obcy jej się w urządzanie nie wtrącał. O marzenia wygórowane, szalone wręcz. Nikt się nie wtrąca wszyscy dobrze radzą przecież.
Przy fundamentach:
para nr 1 – jeju jaki mały dom, taki mały to się nawet nie opłaci budować
para nr 2 – jeju jaki wielki dom, a na co Wam taki wielki dom
zgłupiałam, bo może my dwa domy budujemy a ja o tym nie wiem, Małżonek mi wytłumaczył: weź jedną i drugą wypowiedź i wyśrodkuj – wychodzi, że nasz dom będzie miał idealną powierzchnię. Przyjęłam, wszak się chłopina zna ;-)
Konsternację wywołał fakt, że nie będziemy mieli kominka. Po kalkulacjach własnych i doświadczeniach znajomych stwierdziliśmy, że do szczęścia nam potrzebny nie jest. Hmm, ale jak to, przecież wszyscy mają – to jest argument niepodważalny. Na nic wyjaśnienia, że za cenę kominka wolimy zrobić coś co nam się przyda bardziej, że z przyniesionego drzewa wyłażą pająki, że często przy kominku jest brudna ściana, że zabiera miejsce... no, ale przecież wszyscy mają.
Dom wybudowany jest z ceramiki, szerokość 44cm, absolutnie niewymagający ocieplenia.
- Zobaczycie jeszcze będziecie docieplać, tamten z końca wsi też z tego robił i docieplał.
Tak, robił, tak docieplał, ale miał szerokość pustaka 24 cm. To żaden argument, każdy w końcu dociepla.
Kiedy stawiacie płot? Nie wiemy, koszt spory a na razie nie jest aż tak potrzebny, więc kiedyś.
To Wam kury będą uciekać? Jakie kury? No, kury. Ale my nie kur nie planujemy. Praktycznie rzecz biorąc oboje pracujemy, nie mamy czasu ani ochoty zajmować się drobiem, którego głównym zajęciem jest sranie gdzie popadnie.
- Phi, jak to kur nie mieć na wsi, skoro jajka coraz droższe.
Pomijam milczeniem wiele porad, typu nasadzeń tui wokół całego domu, bo to tak szybko rośnie. Krzywe spojrzenia na pomysł stworzenia sadu, bo to liście trzeba grabić. Kwiaty sadzić? Przecież trawa jest mniej wymagająca, tylko skosić, a kwiaty trzeba plewić. "Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny. Prawda nie jest wspaniały, szczupły, ale własny." Ignacy Krasicki
Dobrze, że ustawiania mebli, układania płytek i innych detali, które nadają charakter domowi, które stanowią o jego przytulności, nie widać z drogi, a wstęp do naszej twierdzy nie będzie powszechny.
Od zawsze mi powtarzano, że stosunki z sąsiadami reguluje wielkość psa i wysokość płotu.
Coś w tym jest.