poniedziałek, 18 czerwca 2012

I co ja mam z tym zrobić?

Wraz z działką budowlaną odziedziczyliśmy szopę z cudami. Nie wiem jak je wykorzystać. Wyrzucić nie wyrzucę, sprzedać nie sprzedam. Zawsze sobie myślę, że Siostry mojego Dziadka, które tam kiedyś mieszkały, wybierały te rzeczy, kupowały, zapewne się nimi cieszyły. Dla mnie jest to coś w konwencji pamiątki rodzinnej i nie umiem się tego pozbyć,  jakbym sprzedawała kawałek własnej tożsamości. No nie umiem, serce by mi pękało....I tak mamy:
1. sanie



2. okucia wszelakie
3. drzwi

4. koła



Proszę więc wszystkich o pomoc, do czego te cuda można wykorzystać. Proszę przy tym pamiętać, że moje manualne możliwości są mocno ograniczone ;-)

piątek, 8 czerwca 2012

Rozważania nad nieszczęściem


Wczoraj na pewnym forum była rozmowa o wierze, o Bogu o doświadczeniach. Wynikł z niej mój post, tak z głębi serca (wiem, ze nie powinna się pokazywać głębi serca na forum publicznym, ale ja taki ekshibicjonista emocjonalny czasami)

„Ja codziennie dziękuję Bogu za to co mam i jeśli to Jego wola, ze nie będziemy mieć dzieci, to i tak dziękuję za Łaski którymi mnie obdarzył.”

Post ten wywołał taki oto komentarz:
„dziękować za to ze nie można mieć dzieci? hmm nie rozumiem takiego dziękowania..”

Wytłumaczyłam raz jeszcze ze nie o to chodzi, dyskusja się dalej nie ciągnęła, więc mniemam ze Dziewczę zrozumiało, jednak ja zaczęłam myśleć. Odezwała się dusza rogata ;-)

Nie znam swojej przyszłości, nie wiem co się wydarzy, więc skąd mogę wiedzieć że to że nie mam dzieci czy nawet mieć nie będę, nie jest moim błogosławieństwem? Może za to też powinnam dziękować Bogu?
Jakoś tak inaczej wczoraj spojrzałam na moje życie. Zastanowiłam się ile to razy Rodzice mi czegoś zabraniali nie dawali, zostawałam wtedy w poczuciu wielkiej niesprawiedliwości a koniec końców okazywało się, ze to dla mojego dobra.
Może tu jest podobnie.
Jeśli nie wiem co dzisiaj na obiad zjem to skąd mogę wiedzieć, że przyszłość bez dzieci będzie nieszczęśliwa a z dziećmi niezmierzenie szczęśliwa?

Na razie tkwi mi w głowie cytat przytoczony przez inną uczestniczkę forum
„Boże, daj mi siłę, abym mógł zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.” Augustyn z Hippony