poniedziałek, 31 marca 2014

... bo ja od 2. nie śpię ;-)

Przeglądałam wczoraj wieczorem ofertę koszulek dla dzieci. Fajnie by było kupić dla Dziedzica, na lato, szczególnie, że promocja, że ładne, że na lans wakacyjny się nadadzą. No ale do tej pory w bodziakach, jakoś mam obsesję, ze mu plecki owieje.
Od czego więc Mąż, siedzący obok, wszak kto mi lepiej doradzi niż Pragmatyk.
- Skarbie, słuchaj, są tu takie fajne koszulki, w promocji!, dla Dziedzica, tylko nie wiem, czy latem w samych koszulkach będzie mógł śmigać, tzn. bez bodziaka. Jak myślisz?
- Hmm, wiesz ciekawe, ale jak mu tylko koszulkę założysz, to na czym pielucha będzie się trzymała, bo wiesz, teraz bodziak ją trzyma w kroku...
-???
- Kuźwa, ale rozumiesz, że ja od 2. nie śpię :p