Postanowiliśmy zamieszkać na wsi.
Nie, nie zachęciła nas cisza i spokój, czy życzliwość ludności tubylczej. Powód był prozaiczny (no taki los pragmatyka-realisty) – działki na wsi są tańsze, szczególnie gdy się je dziedziczy.
Tylko jak po spędzeniu całego dotychczasowego życia w mieście dostosować swoje życie do wsi?
"Pesymista powie, że szklanka jest do połowy pusta, a optymista, że do połowy pełna. Wiecie, co ja o tym myślę? Że ta szklanka nie jest w połowie ani pełna, ani pusta, tylko że to jest zła szklanka.Wyraźnie za duża. Takie jest moje zdanie. A wiecie, o czym to świadczy? Że jestem osobą o praktycznym, zdroworozsądkowym podejściu do życia. Takich ludzi nazywa się pragmatykami i ja właśnie taka jestem, do problemów życiowych podchodzę praktycznie." (Olivia Goldsmith)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Także w planach na najbliższe lata mam ucieczkę na wieś, więc z wielkim zainteresowaniem poobserwuję Twoje zmagania.
OdpowiedzUsuńHihihi, żebyś nie zrezygnowała ;-)
UsuńA ja uciekłam z Trójmiasta na wieś w Wielkopolscie 10 lat temu. Powiem tak: jest ciekawie, przez pierwszych 9 lat tęskniłam bardzo. Teraz mam nareszcie swój dom i nawet kilkudnowy pobyt nad morzem budzi tęsknotę za moją wsią. I miasto zaczęło mnie drażnić, hałasem, smrodem i pospiechem. Pozdrawiam serdecznie i będę zaglądała :)) Ściskam kciuki za udane przenosiny :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że coś w tym jest. Aktualnie mieszkamy w małym miasteczku, na początku musiałam raz w miesiącu pojechać do Wielkiego Miasta, żeby powdychać spalin (jak to nazywałam. Teraz Wielkie Miasto mnie męczy a spaliny zwyczajnie śmierdzą
UsuńNa wsi nie jest/nie będzie lepiej ... Ale może ludzie czasem mają taką inną mądrość niż miastowi. Mi jest coraz bliżej do tych ze wsi. Niestety? ;)
OdpowiedzUsuńW zasadzie mało ważne czy wieś czy miasto, wszędzie można sobie stworzyć kawałek nieba lub kawałek piekła. Mi chyba też bliżej do tych ze wsi ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo miło się czyta Twojego bloga :) Wyjechaliśmy ze stolicy na wieś 5 lat temu i wsiąkliśmy całkowicie - bardzo polecam. Ważne, żeby mieć hobby lub zająć pracą twórczą - jakąkolwiek ;))) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Twoją wieś!!!
OdpowiedzUsuńNo tak ! Pięniądze. My też kupiliśmy działkę tanio. Ale może to los tak chce:)))
OdpowiedzUsuń